Chwila na wiersz

poniedziałek, 20 lutego 2017

„Odbicie”

„Odbicie”


Stoję przed lustrem,
i mi się wydaje,
że pokoje widzę puste,
że dom. Patrzę dalej.


Przez oszklone szyby,
wnętrze oglądam zakurzone,
a w środku jak gdyby,
przestrzenie od lat opuszczone.

Tylko na ścianach pozostały znaki
i gdzieniegdzie w kącie
zakurzony przedmiot jakiś,
ślady jednoznacznie świadczące
o tętniącym tu życiu nie tak dawno.

A działo się tu rzeczy dobrych wiele 
i historia choć krótka jest barwną,
nie brakowało co prawda rozterek.

Ale w pokojach niestrudzenie:
w jednym konspekt, w drugim myśl,
w trzecim pomysł, w innym marzenie
rozwijały się bujnie, a dziś?

Dziś "coś" wygnało to wszystko na strych,
bez skrupułów, wcale nie skrycie,
i powrzucało do starych skrzyń.

Coś - czytaj: "Dzisiejsze życie".

Dziś pustką nie zionie
pomieszczenie tylko jedno.
Schematycznie w nim ułożone
strony podręczników bledną.

Jednak gdzieś jeszcze światło się pali,
w mym wnętrzu gdzieś istnieje
grota czerwieńsza od rozgrzanej stali,
z której biorę zapał i czerpię nadzieję.

"Nic" jej nie zmieni,
mogę tam zajrzeć w każdej potrzebie,
bo wypełniona jest po brzegi
moją miłością do Ciebie. 

 Autor: Paweł Rodger Nogaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz